14 września 2015

Szafa nr.1.

     Gdzie to lato?! Czyżby wróciło?
Don Igor jak to facet- ubierać się nie lubi, przymiarki, przebieranki to nie wchodzą u nas w grę. Dlatego tęsknimy za latem tym gorącym i chcemy go jeszcze troszkę, bo wtedy Don Igor w samym pampersie wesoło kręcąc swą niemowlęcą pupką przemierzał na czterech domowe zakątki. Ale cieszymy się bo słońce do nas wróciło, to i mniej warstw trzeba "wciskać" na don Igorka. 
Swoją drogą odchodząc trochę od tematu, jak to się dzieję, że matka szoruje podłogi codziennie, jak jej się zdaję z dokładnością godną perfekcyjnej pani domu. Wystarczy, że On, syn jej, na swoich czterech pulchnych kończynach zacznie grasować po domowym parkiecie w swych śnieżnobiałych spodenkach i szarych skarpetkach. I co się okazuje? Że te śnieżnobiałe spodenki już nie są śnieżnobiałe a szare skarpetki już nie są szare. To się po prostu nazywa "test białych raczkujących spodenek". 











Kapelusz-H&M
Bluzeczka- C&A
Zielone buciki- Coccodrillo
Niebieska bluzeczka- H&M
Spodenki-F&F (komplet)

2 komentarze:

  1. My czytamy i jestem zadowolona, bo córka 3,5 roku sama pochodzi do półki z książeczkami i wybiera bajkę. A potem kolejną i jeszcze jedną. Umie sama czytać pluszakom, albo mi jak jestem zmęczona. Jest w tym dużo śmiechu, zabawy, wspólnego spędzania czasu. Zapraszamy do nas.http://mama-to-wie.pl/maluch/od-kiedy-czytac-dziecku/

    OdpowiedzUsuń